Bal… Wydarzenie na które czekało tak (nie)wielu… Szykowne kreacje, nastrojowa muzyka, spotkanie z rodziną oraz krótka modlitwa przed zejściem ze schodów by nie stoczyć się z nich niczym lawina z gór leczy godnie zaprezentować całemu społeczeństwu zimnokrwistych stworzeń… Aaron korzystając z okazji zerwał swoje zaręczyny z Ayą by móc spokojnie ruszyć w tango ze swoją nową dziewczyną… Mieliśmy również możliwość by dowiedzieć się, że nawet niepozorna pieprzniczka w rękach pewnej szatynki może przemienić się w broń masowego rażenia… W ten oto prosty sposób Bal Debiutantek przemienił się w Ninmagedon…
Po dość nieoczekiwanym zakończeniu imprezy większość uczniów udała się do salonu na afterparty, Aaron i Alec zaś zaproszeni zostali na grilla organizowanego przez ich Ojca… Szkoda tylko, że przywódca rodu Marou nie poinformował ich wcześniej że przystawką będzie ręka młodszego z jego synów, a daniem głównym głowa Nicolasa Martell… Po tym zdarzeniu Alec ucieka do lasu gdzie znajduje go Julietta… Ujawnienie kawałka jego zdewastowanej duszy sprawia iż czerwono włosa dzieli się z chłopakiem własną krwią…
W tym samym czasie impreza w salonie trwa w najlepsze… Aya porzucona przed całą towarzyską śmietanką szuka ukojenia w szerokich ramionach Nicka, zaś jej uroczy braciszek Shane spółkował z różowowłosą pięknością w jednej z sypialni dla gości…
Wpływ wysokoprocentowych trunków miał wpływ również na Ayumi, która zazdrosna o swoją nieodwzajemnioną miłość (a może i dwie) wdała się w pyskówkę z Juliettą, a następnie usiłowała przekonać Nicka, iż Aya po pijaku wepchnie język w każde gardło oraz, że Aaron i Alec to źli chłopcy... Bardzo źli… Eiichi zaś dawał popis swojej gościnności wyrzucając zapewne jedynego kolegę przez balkon…
Alkohol spowodował także, iż Nina i Jace stali się sobie bliżsi niż standardowa dwójka współlokatorów jednakże nim doszło do pełnej konsumpcji ledwo co rozpoczętej zażyłości zamiast jęków rozkoszy z gardła dziewczyny wydobyło się chrapanie… Zapewne śniła o adopcji Yeti…
W salonie pojawiają się nowi, nieco zdezorientowani uczniowie nocnej klasy, a nasz wspaniały przewodniczący zamiast się nimi zając rzuca coś o związkach mięsko-mięskich i udaje się na wycieczkę organizowaną przez Kiryuu Travel…
Następny dzień… Bolesna pobudka dla Jace’a, Nina ujawniająca swój zły geniusz nakłaniając większość uczniów do oglądania powtórek Mody na sukces… Nym i Jake natomiast umilają sobie nawzajem czas w aktywniejszy sposób wykorzystując wiedzę zdobytą z pewnej indyjskiej książki i płosząc przy tym leśne stworzonka…
Całą sielankę przerywa pojawienie się w salonie grupy łowców wraz z ciemnowłosą przywódczynią, Sophie która zaprowadziła w nocnym akademiku własne porządki obdarowując część uczniów bransoletami ograniczającymi ich nadnaturalną moc…
Mads i Julie wybrali się do miasta na lody (?) przy czym chłopak stale czyni rudowłosej niedwuznaczne propozycje, a ona wydaje się być w rozterce z powodu Aleca, Makoto flirtuje z Nym… W salonie pojawia się nowa uczennica, Lucrecja, którą Nina wzięła za psychofankę Eiichiego… Erin oprowadza po kampusie kolejny dopiero co przybyły nabytek, swoją dawną przyjaciółkę Nelly… Alec i Aaron wdali się w małą pogawędkę odnośnie ich przeszłości… Ayumi i Nick udali się na mały sparing szermierki.. Jake próbuje uwieść kolejną pannę, która wydaje się być dość odporna na jego wdzięki…